V Międzynarodowy Kongres Oblatów – Rzym 2023
Papież Franciszek do oblatów
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!
Serdecznie Was witam i cieszę się, że mogę spotkać się z wami z okazji Waszego Światowego Kongresu.
Oblat benedyktyński, „w swojej rodzinie i środowisku społecznym, rozpoznaje i przyjmuje dar Boży… inspirując swoją własną drogę wiary wartościami Świętej Reguły i duchową tradycją monastyczną”. Ten cytat pochodzi z artykułu drugiego Statutów Włoskich Oblatów Benedyktyńskich. Myślę tu o waszym charyzmacie, który, moim zdaniem, można streścić pięknymi słowami św. Benedykta, który zachęcał swoich uczniów do posiadania „serca rozszerzonego niewysłowionym słodkim uczuciem miłości” (Reguła św. Benedykta, Prolog, n. 49).
Jak piękne jest to wyrażenie: serce rozszerzone niewysłowienie słodkim uczuciem miłości! To rozszerzone serce charakteryzuje ducha benedyktyńskiego, który ożywił duchowość Zachodu i rozprzestrzenił się na wszystkie kontynenty. To wyrażenie, „rozszerzone serce”, jest bardzo ważne. Przez wieki benedyktyni byli charyzmatycznymi głosicielami łaski, ponieważ ich korzenie są tak mocne, że drzewo dobrze rośnie, znosząc przeciwności i przynosząc smaczne owoce Ewangelii. Wierzę, że to rozszerzone serce jest tajemnicą wielkiego dzieła ewangelizacji, które monastycyzm benedyktyński prowadzi, a które wy przyjmujecie jako oblaci, „ofiarowani” w ślad za wielkim Świętym Opatem. Chciałbym więc krótko zastanowić się z wami nad trzema aspektami tego „rozszerzenia serca”: poszukiwaniem Boga, pasją dla Ewangelii i gościnnością.
Życie benedyktyńskie jest przede wszystkim ciągłym poszukiwaniem Boga, Jego woli i cudów, jakie działa. To poszukiwanie odbywa się przede wszystkim poprzez Jego Słowo, które karmi was codziennie poprzez lectio divina. Jednakże poszukujecie Go również poprzez kontemplację stworzenia, pozwalając sobie być wzywanymi przez codzienne wydarzenia, doświadczając pracy jako modlitwy, aż do tego stopnia, że przekształcacie samą pracę w narzędzia błogosławieństwa, oraz poprzez innych ludzi, w tych braciach i siostrach, których Boska Opatrzność prowadzi was do spotkania. W tym wszystkim jesteście wezwani do poszukiwania Boga.
Druga ważna cecha to pasja dla Ewangelii. Naśladując mnichów, życie tych, którzy czerpią inspirację od św. Benedykta, jest ofiarne, pełne i intensywne. Podobnie jak mnisi, którzy czynią miejsca, w których żyją, płodnymi i wypełniają swoje dni pracą, wy także jesteście wezwani do tego, aby przekształcać wasze codzienne otoczenie, gdziekolwiek żyjecie, działając jak zakwas w cieście, z umiejętnością i odpowiedzialnością, a jednocześnie z delikatnością i współczuciem. Drugi Sobór Watykański opisuje ten misyjny entuzjazm w przekonujący sposób, mówiąc o roli świeckich w Kościele, że są oni wezwani »do poszukiwania Królestwa Bożego, angażując się w sprawy doczesne i kierując nimi zgodnie z wolą Bożą (…) od wewnątrz, jak zakwas« (Lumen Gentium, 31). W tym sensie powinniśmy pamiętać o tym, co udało się zbudować dzięki obecności monastycyzmu z jego modelem życia ewangelicznego, naznaczonym dewizą ora et labora oraz pokojowemu nawracaniu i integracji licznych ludów w okresie przejściowym od upadku Cesarstwa Rzymskiego do narodzin średniowiecznego społeczeństwa! Wszystko to narodziło się z pasji dla Ewangelii, i to także jest bardzo aktualne dla was.
Dzisiaj, w zglobalizowanym, ale rozdrobnionym, żyjącym w pośpiechu świecie oddanym konsumpcjonizmowi, w kontekstach, w których rodzina i korzenie społeczne czasami wydają się niemal rozpływać, nie potrzeba chrześcijan wytykających palcem, ale pełnych miłości świadków, którzy promieniują Ewangelią «w życiu przez życie». Zawsze jest pokusa: przechodzenia od bycia świadkami chrześcijańskimi do bycia oskarżycielami chrześcijańskimi. Jest tylko jeden oskarżyciel, diabeł. Nie powinniśmy przyjmować roli diabła, ale Jezusa. Jesteśmy uczniami szkoły Jezusa, szkoły błogosławieństwa.
Trzecią cechą benedyktyńskiej tradycji, którą chciałbym podkreślić, jest gościnność. Święty Benedykt poświęcił cały rozdział swojej Reguły temu zagadnieniu (por. RB 53, O przyjmowaniu gości). Rozdział ten rozpoczyna się słowami: „Wszystkich przychodzących do klasztoru gości należy przyjmować jak Chrystusa, gdyż On powie: byłem gościem i przyjęliście Mnie (Mt 25,35)” (RB, 53,1). Venit hospes, venit Christus. Następnie kontynuował, wskazując pewne konkretne postawy, jakie powinna przyjąć cała wspólnota wobec gości: „wyjdą mu na spotkanie z całą usłużnością miłości. Najpierw niech się wspólnie pomodlą, później zaś powitają w pokoju” (RB 53,3), czyli powinni dzielić się z gośćmi tym, co mają najdroższego. Benedykt mówił także o tych, którzy są „szczególnymi” gośćmi, mówiąc: “Z największą troskliwością należy przyjmować ubogich i pielgrzymów, ponieważ w nich to przede wszystkim przyjmujemy Chrystusa” (RB 53,15). Dla was, oblatów, waszym klasztorem jest świat, miasto i miejsce pracy, ponieważ tam jesteście wezwani, aby być wzorem przyjęcia dla każdego, kto puka do waszych drzwi, i wzorem miłości ubogich. To właśnie oznacza przyjmowanie, ale stoimy przed pokusą zamknięcia się. Dziś w naszym społeczeństwie, naszej kulturze, nawet chrześcijańskiej kulturze, jednym z sposobów zamykania się przed innymi jest plotka. Plotka „brudzi” innych ludzi. „Zamykam się przed inną osobą, bo jest nędznikiem”. Proszę was, jako benedyktynów, niech wasz język będzie skupiony na chwaleniu Boga, a nie na plotkowaniu o innych. Jeśli jesteście w stanie tak zmienić swoje życie, że nie będziecie źle mówić o innych, otworzycie drzwi swojej kanonizacji! Idźcie naprzód w ten sposób. Czasami wydaje się, że nasze społeczeństwo powoli dusi się w egoizmie, indywidualizmie i obojętności. Plotka zamyka nas w tej rzeczywistości.
Drodzy bracia i siostry, chcę błogosławić razem z wami Pana za wielki skarb świętości i mądrości, którego jesteście strażnikami, i zachęcam was, abyście nadal rozszerzali wasze serca i oddawali je każdego dnia miłości Bożej, nie przestając jej szukać, nie przestając o niej świadczyć z pasją i nie przestając jej przyjmować w ubogich, których spotykacie na swojej drodze życia. Wyrażam serdeczne podziękowania za waszą ofiarę i proszę was, abyście pamiętali o mnie w swoich modlitwach. Dziękuję!
Papież Franciszek, Watykan, 15 września 2023