Wysłannik pokoju, sprawca jedności, mistrz cywilizacji i, przede wszystkim, herold religii Chrystusowej i założyciel życia monastycznego na Zachodzie – takie oto tytuły świadczą o renomie świętego Benedykta, opata. Podczas gdy upadało Imperium Rzymskie, niektóre obszary Europy pogrążały się w ciemnościach, a inne nie znały jeszcze cywilizacji i wartości duchowych, to on, swoim nieustannym i gorliwym wysiłkiem sprawił, że nad tym kontynentem zajaśniała jutrzenka nowej ery. To głównie on i jego synowie, z krzyżem, księgą i pługiem, przynieśli postęp chrześcijański ludom, rozciągającym się od Morza Śródziemnego po Skandynawię, od Irlandii po niziny Polski.
Z krzyżem, to znaczy z prawem Chrystusa, umocnił i rozwinął organizację życia publicznego i prywatnego. Należy przypomnieć, że pouczył ludzi o pierwszeństwie dla kultu Bożego z Boską liturgią, to znaczy dla gorliwej modlitwy liturgicznej… Następnie z księgą, to znaczy z kulturą. W chwili, gdy dziedzictwo humanistyczne miało się zagubić, święty Benedykt, nadając rozgłos i powagę licznym klasztorom, uratował klasyczną tradycję przodków z opatrznościową troską, przekazując ją w całości nowym pokoleniom i przywracając zamiłowanie do wiedzy.
Wreszcie z pługiem, to znaczy z rolnictwem i innymi, podobnymi inicjatywami, udało mu się przemienić jałowe i nieuprawiane ziemie w żyzne pola i przyjemne ogrody. Łącząc modlitwę z pracą fizyczną, wedle słynnego powiedzenia: „ora et labora” (módl się i pracuj), uszlachetnił i uwznioślił pracę człowieka. To dlatego papież Pius XII słusznie złożył hołd świętemu Benedyktowi, jako „ojcu Europy”.
Papież Paweł VI, List apostolski “Pacis nuntius”
Pamiętajmy w modlitwie o S. Michalinie od Najśw. Sakramentu OSBap z naszego klasztoru we Wrocławiu, która dziś składa pierwszą profesję oraz o O. Andrzeju Haase OSB z Tyńca, składającym profesję wieczystą.
A ciekawym historii dzisiejszego święta gorąco polecamy niezwykle barwny artykuł O. Bernarda Turowicza OSB na stronach benedyktyńskiego portalu ps-po.pl .
